Właśnie - nie będę pisać o Białej Fabryce Ludwika Geyer’a czy też o pałacu Izraela Poznańskiego i słynnej „Łódzkiej filmówce”. Będąc kolejny raz w tym mieście, wraz z mamą zostałyśmy pozytywnie zaskoczone innym jego wizerunkiem. Łódź w innej odsłonie to miasto zieleni, okalane lasem Łagiewnickim. W trakcie zwiedzania okazało się również, że miejscowość ta była ważnym ośrodkiem w historii weterynarii na ziemiach polskich. To także miejsce posiadające "perełki” z dziedziny pozaprzemysłowej architektury i rzeźby.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?