ZTM – kilka miesięcy prac, z których niewiele wynika
Hubert Zieliński | 23 kwietnia 2019

Przedstawiona przez przedstawicieli ZTM koncepcja obejmuje zdecydowaną większość kursujących po naszej dzielnicy autobusów. Zamysł towarzyszący jej twórcom wydawać mógłby się dobry – autobusy w szczycie co 10 minut. Nie wszystko jednak wygląda tak kolorowo…
173 – kara za Sulejówek = rzadziej do Starej Miłosny
Propozycją jest większa częstotliwość na odcinku Dworzec Wschodni – Wola Grzybowska: zamiast 12/15/30 proponowane 10/15/15 (minuty: szczyt/ poza szczytem/ weekend), ale znaczące obniżenie częstotliwości na odcinku Wola Grzybowska – Stara Miłosna: zamiast 12/15/30 proponowane 20/30/30 – co drugi autobus kończyłby kurs wcześniej. Takie rozwiązanie tłumaczone jest „dostosowaniem podaży do występującego popytu oraz wysokością finansowania linii przez m. Sulejówek”. Zupełnie do mnie nie trafia uzależnianie komunikacji Starej Miłosny od podwarszawskiego Sulejówka.
Ponadto warto przypomnieć, że po uruchomieniu pętli przy ul. Granicznej linia 173 w końcu obsługuje całe osiedla Stara Miłosna. Dziwi zatem chęć zmniejszenia jej częstotliwości, jest to bowiem autobus, który łączy wszystkie (z wyjątkiem pl. Wojska Polskiego) osiedla Wesołej. Poza tym jego obecna częstotliwość okupiona była skasowaniem autobusu linii 315. To zdecydowanie słaba propozycja, nie tylko dla Starej Miłosny.
183 – coś za coś
W przypadku tego autobusu pojawia się propozycja zwiększenia częstotliwości kursowania: zamiast 12/15/30 proponowane 10/15/15. Zaproponowano zwiększenie obsługi ul. Brata Alberta, w weekendy znaczyłoby to dwa razy więcej kursów. Jednak cena może okazać się zaporowa – likwidacja linii 514.
514 – likwidacja linii
Proponowana przez ZTM podbijana częstotliwość innych linii okupiona miałaby być usunięciem między innymi 514. To ważny dla mieszkańców autobus łączący Wesołą z węzłem Metro Politechnika. Usunięcie tego połączenia na pewno spotkałoby się z dużym niezadowoleniem społecznym – no, chyba że zamiast tego w Wesołej pojawiłaby się linia 520, oczywiście przedłużona do Woli Grzybowskiej.
147 – połowicznie rozwiązanie problemu
Po otwarciu pętli w Starej Miłośnie linia 147 krańcuje przy rondzie Maroszka, tym samym jej rozkład stał się dużo bardziej czytelny, a sam układ komunikacyjny umożliwia częstsze kursy. ZTM proponuje zwiększenie częstotliwości: zamiast 15/30/30 proponowane 10/15/15. Pomysł wydaje się niezły, bo otrzymujemy autobus, który w godzinach szczytu jeździ faktycznie często. Jeżeli ktoś dojedzie nim do pociągu, nie będzie musiał długo czekać – inni pojadą nim na Gocław lub dalej. Autobus co prawda dojeżdża do drugiej linii metra czy na Dworzec Wschodni, ale zajmuje mu to ponad dwa razy więcej czasu niż SKM-ce z przystanku Warszawa Międzylesie i do tego jest podatny na korki. Ta właśnie podatność jest przyczyną, dlaczego nie da się go w pełni skomunikować z transportem szynowym, bo o ile jesteśmy w stanie na czas dojechać ze Starej Miłosny do Międzylesia, o tyle nie mamy gwarancji, że trafimy na 147 z Międzylesia do Starej Miłosny. Pełne skomunikowanie z pociągami może zapewnić tylko autobus dowozowy taki jak dobrze znana nam linia 198.
198 – bez głębszej refleksji
To połączenie, które po prostu działa, stąd pozostawienie trasy i częstotliwości bez zmian: 10/15/15. Mimo wszystko ZTM wykazał się przy okazji omawiania tej linii sporą ignorancją. Parokrotnie na wcześniejszych spotkaniach zadawane były pytania o trasę autobusu podczas budowy tunelu pod torami. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy, nie mówiąc już o planach docelowego układu komunikacyjnego po zakończeniu budowy.
411 – druga próba likwidacji
Temat usunięcia linii 411 pojawia się w ciągu dwóch lat po raz drugi. Powołując się na badania preferencji pasażerów, ZTM przekonuje, że częściej wybieraną linią jest 502. Nie przywiązując się jednak do pomiarów o bliżej niewiadomej metodyce, warto oprzeć się na faktach. Linia 411 jest alternatywą dla trasy autobusu 502, który bywa podatny na korki w okolicach ronda Ignacego Mościckiego (tzw. rondo Kometa), czy później na wjeździe na Trasę Łazienkowską. Ponadto 411 dowozi mieszkańców na Gocław, gdzie bądź co bądź mieści się wiele punktów usługowych.
502 – Arka Starej Miłosny
W parze z usunięciem linii 411 ZTM proponuje zwiększenie częstotliwości linii 502: zamiast 15/30/30 proponowane 10/15/20. To tak naprawdę częstotliwość uzyskana z nałożenia na siebie w jednym rozkładzie kursów 411 i 502, z tym że ze stałym interwałem. Dodatkowo ZTM proponuje w weekendy skoordynowanie 502 z 525. Nie wiadomo jednak, na czym ta koordynacja miałaby polegać.
Można odnieść wrażenie, że wszystkie te zabiegi ZTM-u w rzeczywistości nie służą Wesołej, tylko innym dzielnicom. Praga-Południe dostaje zasilenie w ciągu ul. Grochowskiej – częste kursy 173 i 183, natomiast ciąg ul. Ostrobramskiej częstą linię 502, dodatkowo skomunikowaną z 525. Gocław po usunięciu 411 na pewno nie będzie płakał, bo ofertę komunikacyjną ma naprawdę rozbudowaną. Wawer liczy na większą częstotliwość 147, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec linii dowozowej 298, która miałaby połączyć Starą Miłosnę z ze stacją PKP w Międzylesiu. Sam ZTM tłumaczy, że zmiany planowane są „zgodnie z projektem zmian w układzie komunikacyjnym Dzielnicy Wawer”. Na taki projekt dla Wesołej czekamy już przeszło rok…
Podsumowując, autobusy w szczycie co 10 minut, ale nie wszędzie, za to kosztem dwóch szkieletowych linii 411 i 514. Pozorna poprawa komunikacji w Wesołej, realna poprawa komunikacji w dzielnicach przyległych. Brak pomysłu na komunikację nocną i brak jakiegokolwiek myślenia w przód – na przykład w kontekście planowanych w Wesołej inwestycji drogowych. Drogi ZTM-ie, weź się w końcu do roboty.
Tagi: zarząd, miejskie, inwestycje, drogowe, parking, przyszłość, środki, budowa, spotkanie, ztm, realizacja, zamiary,
Komentarze użytkowników (0)
Dodaj komentarzKalendarz Imprez
Najbliższe wydarzenia
10 maja - 27 września 2023
Psie spacery z trenerem psów w Wesołej
Sobota, 10 czerwca 2023
Starowarszawski Piknik Rodzinny w Wesołej - już 10 czerwca!


Nasza ankieta
Jaką potrawę wielkanocną lubisz najbardziej?